W ubiegÅ‚ym roku ciężko zachorowaÅ‚am. Diagnoza – rak zÅ‚oÅ›liwy. Pierwsza myÅ›l? Sprawka zÅ‚ego, pewnie nie podobaÅ‚o mu siÄ™ to, że za Å‚askÄ… Bożą zapaliÅ‚am dużą liczbÄ™ mÅ‚odych ludzi do modlitwy różaÅ„cowej. Diagnoza nie wywoÅ‚aÅ‚a ani lÄ™ku, ani przygnÄ™bienia, w sercu caÅ‚y czas goÅ›ciÅ‚ wewnÄ™trzny pokój. Leczenie okazaÅ‚o siÄ™ na tyle agresywne, że organizm nie wytrzymaÅ‚. Po pierwszej chemii okazaÅ‚o siÄ™, że jest zbyt sÅ‚aby, by przyjąć kolejnÄ….
I wtedy historia mojej choroby zmieniÅ‚a tory. WidzÄ…c, co siÄ™ dzieje, zrezygnowaÅ‚am z dalszego leczenia w szpitalu, zawierzyÅ‚am siÄ™ Panu Bogu i oddaÅ‚am wszystko w Jego rÄ™ce. OczywiÅ›cie nie znaczy to, że nic nie robiÅ‚am, owszem, podjęłam wiele staraÅ„ majÄ…cych na celu troskÄ™ o swoje zdrowie, czerpiÄ…c obficie z Bożych darów natury. Stan zdrowia powoli, ale sukcesywnie poprawiaÅ‚ siÄ™. Wyniki coraz lepsze, samopoczucie Å›wietne, ogromny przypÅ‚yw siÅ‚ witalnych, wiÄ™ksza niż przed chorobÄ… chęć do życia i dziaÅ‚ania. PojawiÅ‚ siÄ™ jednak pewien problem. Na jak dÅ‚ugo starczy pieniÄ™dzy na nowy sposób leczenia finansowany już jedynie z wÅ‚asnych zasobów pieniężnych. I myÅ›l - zrób tyle, ile możesz, resztÄ… siÄ™ nie martw, przecież wszystko zrzuciÅ‚aÅ› na Dobrego Boga, cóż zatem zakÅ‚óca Twój spokój. Teraz to Jego sprawa, a nie twoja. NiedÅ‚ugo trzeba mi byÅ‚o czekać, by doÅ›wiadczyć dziaÅ‚ania Boga w moim życiu. ZrzÄ…dzeniem Bożym spotykaÅ‚am w tym czasie (i nadal spotykam) ludzi, którzy tak siÄ™ przejÄ™li mojÄ… chorobÄ…, jakbym ja jedna na Å›wiecie z niÄ… siÄ™ zmagaÅ‚a, a majÄ…c możliwoÅ›ci finansowe i inne, wziÄ™li sobie za cel niesienie mi potrzebnej pomocy. Obecnie co drugi dzieÅ„ jedna z takich osób zaopatruje mnie w ekologiczne warzywa i owoce i jaja. Jest tego tak dużo, że mogÄ™ tymi dobrami dzielić z innymi. Jeszcze inna zaproponowaÅ‚a 3 tygodniowy bezpÅ‚atny pobyt i utrzymanie w Ciechocinku, druga bezpÅ‚atny pobyt i utrzymane na dowolny okres czasu w okolicach BiaÅ‚egostoku. Wszystko ma na celu mój odpoczynek i nabieranie siÅ‚.
Dobry Pan Bóg nie zapomniaÅ‚ także o mojej córce. WÅ‚aÅ›nie wczoraj szczęśliwa i rozpromieniona wróciÅ‚a z bezpÅ‚atnego pobytu na Helu (propozycja dotyczyÅ‚a 3 tygodni wakacji). MaÅ‚o tego, jedna z osób dowiedziawszy siÄ™, że moje dziecko w tym roku zdaÅ‚o egzamin na prawo jazdy, przysÅ‚aÅ‚o zdjÄ™cia samochodu, który pragnie ofiarować córce, tÅ‚umaczÄ…c, że „ mama musi teraz skupić siÄ™ na leczeniu i nie bÄ™dzie możliwoÅ›ci kupienia samochodu, a Ty musisz szkolić swoje umiejÄ™tnoÅ›ci”. Czy w ogóle można w to uwierzyć?
Niektóre z tych osób czyniÄ… to z racji roku MiÅ‚osierdzia Bożego, peÅ‚niÄ…c uczynki miÅ‚osierdzia, inne z potrzeby serca, jakÄ… odczuli. To nie wszystko. Tak siÄ™ zÅ‚ożyÅ‚o, że nieoczekiwanie zostaÅ‚a mi przyznana wysoka nagroda w pracy, która pokryÅ‚a część wydatków na leczenie. Ponadto, na skutek różnych okolicznoÅ›ci, spotkania odpowiednich ludzi, a także moich staraÅ„, udaÅ‚o mi siÄ™ pozyskać dodatkowe pieniÄ…dze, które zasiliÅ‚y mój budżet. StaÅ‚o siÄ™ to możliwe dziÄ™ki zdobyciu wiedzy na temat przepisów prawnych w oparciu, o które mogÅ‚am siÄ™ starać o różne rodzaje wsparcia z racji mojej choroby. PodsumowujÄ…c - minęło póÅ‚tora roku od diagnozy, a ja, pomimo dużych nakÅ‚adów finansowych na leczenie, zupeÅ‚nie nie odczuÅ‚am tego ciężaru. Dobry Pan Bóg zadbaÅ‚ nie tylko o jednÄ… z moich córek, ale o wszystkie. Może wspomnÄ™ o tej „Å›rodkowej”. Jeszcze nie zdążyÅ‚a obronić pracy magisterskiej, a już znalazÅ‚a pracÄ™, a wÅ‚aÅ›ciwie to praca jÄ… znalazÅ‚a. Blisko miejsca zamieszkania, w miÅ‚ej atmosferze i bardzo dobrze pÅ‚atnÄ…. To pozwoliÅ‚o na to, że wszystkie prace zaplanowane wczeÅ›niej w domu (mam tu na myÅ›li malowanie) zostaÅ‚y w peÅ‚ni wykonane.
A na koniec najwiÄ™kszy cud Bożego MiÅ‚osierdzia w moim życiu. Tym cudem Bożego MiÅ‚osierdzia jest moja choroba, która niejako zmusiÅ‚a mnie do zatrzymania siÄ™ w pÄ™dzie mojego nader pracowitego życia i skierowaÅ‚a go ku Temu, który sam Jeden godzien jest naszego najwiÄ™kszego zainteresowania, uwagi i miÅ‚oÅ›ci. I jak tu nie Å›piewać MiÅ‚osierdzie Twoje nieba dosiÄ™ga, a wierność Twoja samych obÅ‚oków”.
KtoÅ› kiedyÅ› powiedziaÅ‚: Bóg nigdy nie da siÄ™ przeÅ›cignąć w miÅ‚oÅ›ci i temu wÅ‚aÅ›nie pragnęłam dać Å›wiadectwo.
Elżbieta
powrót