KILKA SŁÓW DLA CZYTELNIKA
Krótka historia – dlaczego ta wersja tekstu Luizy Piccaretty, pomimo wielu innych dostępnych w internecie – zostaje wybrana i udostępniona do użytku wewnętrznego Legionu Małych Rycerzy Miłosiernego Serca Jezusowego jako pozycja niezwykle ważna w celu zachęty do wynagrodzenia, (bo „przyczyną tych Godzin Męki jest ZADOŚĆUCZYNIENIE”) szczególnie w czasach obecnych – wyjaśnia nam poniżej rycerka Elżbieta z ośrodka poznańskiego Małych Rycerzy Miłosiernego Serca Jezusowego.
„Niech będzie Pochwalony Jezus Chrystus!
Do ks. Kazimierza Boryny (ur. 06.06.1935 zm. 01.09.2016) chodziłam z koleżankami do spowiedzi. Ksiądz oprócz spowiedzi udzielał nam nauk i rozmawialiśmy często na temat czasów współczesnych. Uważał, że są to już czasy ostateczne. Starał się nam przekazać nie tylko ciekawe przemyślenia, ale dawał różne modlitwy i pozycje, które warto przeczytać a nawet mieć.
Na jednym ze spotkań wręczył nam książkę Luisy Piccaretta – „Męka Pana Naszego Jezusa Chrystusa”. Mówił, że ma ona bardzo wielką moc i powinno się mieć tę pozycję zawsze przy sobie, w czasie choroby, przed śmiercią. Książkę tę tj. tylko ksero zrobił od kolegi, który miał oryginał. Szczegółów nie pamiętam. Na pewno nie miał możliwości zakupu w formie książki, bo chętnie by kupił, ale cieszył się, że ma kopię.
Po przeczytaniu zobaczyłam, że na str. 10 (str. 7-8 w tym wydaniu – red.) są obietnice, o których mówił ks. K. Boryna. Kiedy leżał już w szpitalu czuł, że już raczej nie wyjdzie i był smutny, że zapomniał zabrać ze sobą w/w książkę. Tego samego jeszcze dnia przyniosłam ją, a tak był szczęśliwy, jakby otrzymał największy skarb.
Jadąc do Koszalina, 21-24 września 2015, na rekolekcje postanowiłam przekazać książkę koleżankom. Ale wzięłam o jeden egzemplarz więcej. Tak na „wszelki wypadek”. W trakcie rekolekcji padło pytanie księdza rekolekcjonisty, kto zna (lub przeczytał – dokładnie nie pamiętam) Małą Córeczkę Bożej Woli – Męka Naszego Pana Jezusa Chrystusa - L. Piccaretty (i chyba ks. Maciej B. wspomniał, że warto by to wydać…). Natychmiast w czasie przerwy postanowiłam przekazać ją rycerzowi, bratu Wiesiowi K. (co uczyniłam). Myślę, że to Duch Święty kazał zabrać książki na te właśnie rekolekcje i w większej ilości.
„Ks. Kazimierz Boryna MSF (Misjonarz Świętej Rodziny), urodził się 06.06.1935 roku, w miejscowości Kalinówka, na Wołyniu. Został ochrzczony w kościele parafialnym we Włodzimierzu Wołyńskim.(…)
(…) Odszedł do Pana w godzinach wieczornych 01.09.2016 r. w wigilię I-szego Piątku Miesiąca. W czerwcu skończył 81 rok życia. 47 lat przeżył w Zgromadzeniu Misjonarzy Świętej Rodziny, w tym 42 lata jako kapłan. Trzeba powiedzieć: jako Kapłan Serca Bożego.(…)
(…) Za Jego wierną, służbę Bogu i Maryi możemy w jego intencji wołać: „Niech cię przygarnie Chrystus uwielbiony…. Niech na spotkanie w progach Ojca domu, po ciebie wyjdzie litościwa Matka.”
(fragment z opr. Ks. Grzegorz Kałdowski MSF – sekr. prow.”
Pełny tekst - artykułu o ks. Kazimierzu Borynie:
„WSPOMNIENIE POŚMIERTNE ŚP. KS. KAZIMIERZA BORYNY MSF”
Dostępne jest na stronie internetowej: misjonarzemsf.pl
Z Panem Bogiem - mały rycerz Elżbieta
MĘKA PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA (plik PDF do pobrania środek),
Luiza Piccaretta (Mała Córeczka Bożej Woli)
Okładka MĘKA PANA NASZEGO JEZUSA CHRYSTUSA (plik PDF do pobrania środek),
Przyczyną tych Godzin Męki jest ZADOŚĆUCZYNIENIE!!!”.
Luiza Piccarreta: „Zadowolenie, jakie błogosławiony Jezus odczuwa, podczas gdy rozważamy te Godziny jest takie, że życzy On sobie, aby przynajmniej jeden egzemplarz tych medytacji, dla praktyki dusz, znajdował się w każdym mieście i miejscowości, ponieważ gdy Je czytamy, Jezus słyszy w tych zadośćuczynieniach odtwarzany Swój własny głos i Swoje własne modlitwy, które wznosił do Ojca podczas dwudziestu czterech godzin swej bolesnej Męki. (…) Przyczyną tych Godzin Męki jest ZADOŚĆUCZYNIENIE!!!”.
RYS BIOGRAFICZNY
Luiza urodziła się w niedzielę, po Wielkiej Nocy w Cerato we Włoszech, 23 kwietnia 1865r. Została ochrzczona tego samego dnia. (…) W młodości Luizę często napawały lęki. Miała nocne mary i to wzbudzało w niej strach przed szatanem. Wiele razy śniła, jak Najświętsza Matka odrzucała od niej diabła.
Mając 9 lat przystąpiła do Pierwszej Komunii Świętej i tego samego dnia otrzymała Sakrament Bierzmowania. (…) Już w tym wieku Luiza pozostawała w kościele przez 4 godziny klęcząc nieruchomo pogrążona w kontemplacji. Mając 11 lat Luiza była już „Córką Maryi”. Gdy miała 12 lat zaczęła słyszeć wewnętrzny głos Jezusa, szczególnie, gdy otrzymywała Go w Świętej Komunii. (…) Mając lat 13, gdy pracowała w swoim domu, rozmyślała nad najbardziej Bolesną Męką Jezusa. (…) Luiza całkowicie oddała się woli Bożej i przyjęła stan Duszy Ofiarnej, do czego Jezus i Bolesna Matka ją zaprosili.
W 17 roku życia zaprzestała jeść, gdyż jej organizm nie przyjmował żadnych posiłków a także większość czasu spędzała w łóżku, co było dużym zaskoczeniem dla rodziny, księży i lekarzy. (…) Od tego czasu przez następne 65 lat Luiza egzystowała bez jedzenia i wody. Jej pożywieniem stała się Wola Boża i Święta Eucharystia.
Od 22 roku życia w ogóle nie opuszczała łóżka. 16.10.1888 r. w wieku 23 lat Luiza została zjednoczona z Jezusem łaską „Mistycznych Zaręczyn". Jedenaście miesięcy później w obecności Najświętszej Trójcy i całego Dworu Niebieskiego jej zjednoczenie z Chrystusem, zostało zatwierdzone łaską „Mistycznych Zaślubin". Również w ten błogosławiony dzień stał się „Cudów - Cud”, 24-letnia Luiza otrzymała Dar Woli Bożej! To jest największy Boży Dar, Łaska Łask, nawet dużo większa od „Zaślubin Mistycznych". (…) W lutym 1899 roku w posłuszeństwie swojemu Panu i swojemu spowiednikowi Luiza zaczęła pisać. Jej pisanie trwa przez 40 lat, przelewając na papier najznakomitsze sekrety Tajemnic Bożej Woli. (…) Luiza przeszła na stałe do wiecznej chwały 4 marca 1947r. Nie było pewności, co do jej śmierci, ponieważ przez 4 dni jej ciało nie wykazywało znaków zepsucia (vigor mortis). Przez ten czas nie było możliwe odchylenie jej pleców. Specjalna trumna została skonstruowana pozwalając jej być w pozycji, w jakiej trwała przez 64 lata.
47 lat później na początku 1994r. Watykan polecił miejscowemu arcybiskupowi zacząć proces jej beatyfikacji. Proces Beatyfikacji Służebnicy Bożej Luizy Piccarrety został oficjalnie otwarty w Święto Chrystusa Króla 20 listopada 1994r.
Trójca Przenajświętsza wybrała bardzo specjalną osobę na ziemi, by rozpocząć tę Nową Erę i by pokazać, w jaki sposób Wola Boża jest wypełniana w Niebie, tak abyśmy ( z Darem Woli Bożej) w ten sam najdoskonalszy sposób Nieba - wypełnili ją na ziemi. Jest nią Luiza Piccarreta, której Pan Jezus nadał wiele tytułów, odpowiednio do jej nadzwyczajnego posłannictwa, pośród których są: „Herold Królestwa Bożej Woli", „Pionier Drugiej Generacji Synów i Córek Światła", „Sekretarka i Pisarka Jezusa”, „Mały Noworodek Bożej Woli", „Nauczyciel Najdoskonalszej (Najbardziej Wysublimowanej) Wiedzy", „Mała Córeczka Bożej Woli". Ten ostatni tytuł jest wyryty na jej nagrobku znajdującym się w kościele parafialnym Świętej Maryi Greckiej w Corato we Włoszech.
(Powyższy tekst z okładki)
Wydanie do użytku wewnętrznego
Legionu Małych Rycerzy
Miłosiernego Serca Jezusowego
Wielki Post 2017
powrt