Dnia, 10.01.2008.
Panie Jezu jaką nam dasz intencję i która jest najbardziej potrzebna.
Mówi Jezus: Córko Moja pisz. Dobrze że chcecie się modlić. Wasze modlitwy w tym czasie ostatecznym mają wielkie znaczenie a łaski spływają na wasze modlitwy. Zapraszajcie do modlitwy Moją Matkę, Świętych i Aniołów. Daję ci intencję za Kościół Św., papieża i za cały lud Boży. Zwyciężaj zło modlitwami, które najbardziej lubisz. O ile będzie ciebie atakować zło wzywaj całe niebo. Módlcie się, bądźcie często na Mszy Św. i mówcie Mi o wszystkim. Ja będę słuchał waszych słów i będę wam błogosławił. Różaniec, koronki, nowenny, litanie to jest wasza broń przeciwko złu i ratunek dla Kościoła i waszej ojczyzny.
Dnia, 27.01.2008.
Moja droga, najmilsza Mateńko, przez wiele lat mnie kształtowałaś jak mam żyć dla Twojego Syna Jezusa Chrystusa, to co się dzieje w kościele jest dobre czy nie?
Matka Boża: Wiedz córko, że Kościół miał być atakowany od wewnątrz. W Piśmie Św. jest wszystko objawione co będzie się dziać w tych czasach ostatecznych. Biada tym, którzy ulegną nieprawości i dadzą się uwieść. Jeden jest Bóg, jedna Ewangelia i jedne Przykazania, które ludzie wypaczyli i zaakceptowali co złe i niemiłe Bogu. Bóg czeka czy lud się opamięta. Wdarły się wilki do owczarni Mego Syna. Wy dzieci Mojej miłości nie lękajcie się, jesteście wybrani do tego dzieła. Mali rycerze Miłosiernego Serca Jezusa bądźcie dobrymi rycerzami. Ja was znam jacy jesteście, to was zobowiązuje być dobrymi, bo gdy nastąpi kara co dasz Mi, czy dobro czy zło. Moi mali wynagradzajcie Moją miłość i kochajcie swego Boga. Ten dobry Bóg może wszystko zmienić. Od was zależy ludu Boży, możecie wiele uczynić. Dokąd żyjecie – usłyszcie Mój głos.
Dnia, 04.02.2008.
Mówi Jezus: Córko Moja Ja, Jezus Chrystus chcę ciebie przygotować do dalszej misji abyś nie zwątpiła w to dzieło Boże. Świat jest bardzo zagrożony i tu trzeba wiele modlitw, ofiar żeby jeszcze ten czas nie nastąpił, bo wiele ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego co ich czeka. Świat był stworzony przez Boga dla człowieka a człowiek był stworzony dla świata. Ten świat był tworzony z wielkiej miłości a człowiek nie potrafi być szczęśliwy i czynić dobrze. Mijają wieki a człowiek jest coraz gorszy, nie czuje bojaźni Bożej, syci się tym, co daje świat i gubi swoją duszę. Miłość Boga nie wygasła, ale człowieka tak. Miłości pragnąłem od stworzeń a stworzenia odrzuciły Moją miłość, cieszą się że wszystko idzie im dobrze ale nie wiedzą co wkrótce nastąpi.
Moich Matczynych Łez już nie starcza, żeby uśmierzyć gniew Boży. Zbliżają się dni sprawiedliwości. Będzie radość i smutek, bo Mój Syn jest już blisko. Dzieci Moje módlcie się i czyńcie pokutę.
Dnia, 10.02.2008.
Mówi Jezus: Wiedz córko, że to dopiero początek walki. Szatan naciera z wielką mocą na duchowieństwo i lud. Gdyby lud czytał Pismo Św. wiedziałby jak postępować i jak wypełniać wolę Bożą. Tyle nauk, tyle orędzi. Trzeba słuchać Boga i czerpać mądrość z Pisma Św. Uderzają w pasterzy złe moce to i owce się rozproszą. Czy ludu Boży pomyślałeś o Mojej męce. Ja, Jezus Chrystus uczyniłem to dla was abyście byli zbawieni.. Za odstępstwo od Bożych Przykazań czeka was kara. Jest jeszcze Miłosierdzie Boże, ale dla tych, co strzegą Przykazań Bożych. Idą dni gniewu Bożego czy zdołasz biedny człowiecze uratować swą duszę? Będzie wielki płacz i smutek. Jest tylko jeden ratunek dla świata – Miłosierdzie Boże. Nawróćcie się się i błagajcie o przebaczenie. Stań się człowiecze Moim dzieckiem bom ciebie zrodził dla Mej chwały, o ile odejdziesz z Moich dróg – zginiesz.
Dnia, 17.02.2008.
Drogi Jezu wyjaśnij mi co się dzieje w Kościele, każą nam stać do Komunii św. lub kładą na rękę, czy tak trzeba by Kościół był jednością?. Czy Kościół tysiącletni nie był jednością? Wychował nas i nauczał jak mamy zachowywać się w Kościele. Czy ten kościół nie był dobry? Idę do Kościoła i jestem niespokojna, bo wmawiają że Komunię Św. trzeba przyjmować na stojąco lub na rękę, bo tak jest na zachodzie, dlaczego nas klęczących oceniają że nie jesteśmy posłuszni Kościołowi. Jestem posłuszna tysiącletniemu Kościołowi i pozostanę wierna do końca mojego życia. Będę z wielką czcią i miłością przyjmować Przenajświętszy Sakrament. To nieprawda że obojętne jest w jaki sposób przyjmuje się ten największy skarb który jest Bogiem. Jemu zawierzam wszystko, On wszystko może.
Mówi Jezus: Córko Moja wiem i widzę waszą boleść. Pomyśl dziecko jaki Mnie ból zadają. Córko czyń tak jak ciebie nauczył Kościół, żadnych nowości nie przyjmuj, strzeż swej wiary w którą wierzyłaś tyle lat. Bądź wierna Moim Przykazaniom. To nic że będą ci urągać ale wiedz, że Ja nigdy cię nie opuszczę. Bądź spokojna, po złu następuje dobro. Wierz Mi że to jest ostatni czas. On musi się wypełnić, to co dobre pozostanie a co złe będzie unicestwione. Módl się za kapłanów i lud który zszedł z Moich dróg. Córko ofiara jest potrzebna, tym pocieszasz Moje zbolałe Serce.
Dnia, 12.04.2008.
Mówi Matka Boża: Córko Moja, tak wiele wycierpiałam, kiedy Mój Syn szedł na ukrzyżowanie. Dziś patrzę na Niego, Serce Moje krwawi, że narody nie doceniły Jego ofiary. Gniew Boży się wzmaga a Ja już nie mogę powstrzymać go. Ten dzień będzie straszny a Moje Matczyne Serce miecz boleści przeszyje. Widzisz córko jak świat upada w nieprawości. A gdzie są obrońcy wiary w Jezusa Chrystusa? Żyjcie tak dalej ludu Boży bez Boga. To wy skazujecie świat na zagładę. A teraz dzieci Mojego Najświętszego Serca bądźcie przy Mnie. Ja was obronię. Walczcie o każdą duszę zagubioną. Błogosławię was miłe dzieci Mego Serca. Amen.
Dnia, 13.04.2008.
Mówi Jan Paweł II: Droga Biała Skało, staraj się częściej pisać, bo czas czasów jest tuż tuż. Człowiek powinien wiedzieć, co go czeka za nieprawość. Uchylę ci rąbka tajemnicy, co się stanie z człowiekiem niewiary. Jezus Chrystus jest Bogiem, Jemu się należy największe uwielbienie przez człowieka. Ludzie żyją tak, jakby grzechu nie było i tu największa przepaść przed człowiekiem. Przez 25 lat wołałem, aby naród się opamiętał. Wielu poszło własnymi drogami. Polska jest bardzo zniewolona przez złe moce i złych ludzi. Macie jeden ratunek – Miłosierdzie Boże. Proście Niebo o pomoc i nas Świętych i Aniołów. Ja, Jan Paweł II będę się modlił z wami a dobry Bóg przyjdzie wam z pomocą. Błogosławię wszystkich, którzy staną do walki ze złem.
Dnia, 26.04.2008.
Ojcze, okaż Miłosierdzie w tym pisaniu.
Ja, Bóg Ojciec pragnę nawrócenia, na które już dłużej nie będę czekał, bo wielkiej doznaję obrazy od swych stworzeń. Zapomniał człowiek o Swym Bogu. Wracajcie drogie dzieci dokąd jeszcze czas. Opamiętaj się i wróć, bo w gniewie nie ostoisz się. Kara się zbliża i już odwołania nie będzie.. Uderzą z wielką mocą na tych, co zwątpili w Boga i nie będzie Mej sprawiedliwości. Ocalę świat, o ile ludzkość się nawróci i nie będzie więcej grzeszyć. Jestem Ojcem Miłosiernym – skruszonemu sercu przebaczę. Wybierz człowieku Jednego Boga, który trzyma świat w jednej Ręce. Mogę go ocalić, mogę go zniszczyć, aby już więcej nie było zła, tylko dobro i pokój. Jestem waszym Ojcem i czekam na powrót marnotrawnych dzieci. Amen.
Dnia, 27.04.2008.
Proszę Ojcze, o ile jest Twoją wolą będę pisać.
Córko Moja, Ja, Bóg Ojciec bardzo kocham rodzaj ludzki, bom go stworzył w wielkiej miłości. Jak Mnie boli Serce, że muszę karać. Teraz Ja, Bóg Ojciec wydam walkę wszelkiemu złu. Gdy zadrży ziemia i niebiosa, odczujecie lęk wobec takiej grozy, której jeszcze nie było. Bóg – Stwórca jest lekceważony przez swe stworzenia. Moje Serce i miłość jest zwrócona do tych, którzy Mnie kochają i wynagradzają za tych, co są obojętni wobec Mnie-Boga. Losy świata są bardzo zagrożone, bo Moja Ręka sprawiedliwości dotknie ziemię i zobaczycie, kto jest Panem i władcą. Dla wielu będzie za późno. Dzieci Mojego Ojcowskiego Serca, módlcie się, bo na was spoczywa obowiązek ratowania dusz. Bo Moje stworzenia dadzą świadectwo żywej wiary w Boga. Błogosławię was Moje dzieci i tulę do Mego Ojcowskiego Serca. Jesteście Moją radością.
Dnia, 28.04.2008.
Matko Boża daj nam poznać jak Ci pomagać.
Mówi Matka Boża: Córko, bądź spokojna. Ja wami jako Małymi Rycerzami M.S.J pokieruję. Wielkie zadanie przed wami, tylko proszę jako Matka wasza, abyście nie zwątpili, że jesteście wybrani przez Mojego Syna Jezusa Chrystusa. Wszelkie przeszkody staną przed wami. Pokonacie je wraz ze Mną. Módlcie się wiele za kapłanów, aby zagrodzić dostęp złu do nich. Każda parafia niech się modli za nich, aby byli dobrymi, świętymi kapłanami. Atak wielki jest na duchowieństwo, pomóżcie im, bo to są Moje dzieci, których powołał Mój Syn. Drogie dzieci, chwyćcie za Różaniec, aby świat nie uległ zagładzie. Wiele będzie kataklizmów, katastrof. Pomyślcie Moje dzieci, że będą ginąć ludzie bez pojednania z Bogiem. Daję wam łaskę na modlitwy: 3 Zdrowaś Maryjo za grzeszne dusze konające na całym świecie, bo kiedy wezwiecie Mnie Matkę Bożą i waszą – one nie zginą.
Dnia 19.05 2008r.
Matko Boża Konających w Twoim miłosiernym Sercu składam wszystkie dusze konające. Bądź przy nich jak byłaś przy swoim Synu. Niech żadna dusza nie odejdzie z tego świata do wieczności bez Twojej opieki. Bądź Matką żywych i umarłych. Prowadź ich do swego Syna Jezusa Chrystusa.
Modlitwa: 1x Ojcze Nasz; 3x Zdrowaś Maryjo, 3x Wieczny odpoczynek…
Po odmówieniu 1x uzyskuje się odpust cząstkowy, a cały miesiąc odpust zupełny ofiarując za dusze czyśćcowe.
Dnia 20.05.2008r.
Pragnę dać świadectwo mojej choroby.
W 2006 roku zachorowałam, musiałam anemię więc skierowano mnie do szpitala. W szpitalu stwierdzili, że jest spiczak nogi.
Przyjęłam dwa razy chemię, po pierwszej znalazłam się w szpitalu, a po drugiej pojechałam do Niemiec i tam na drugi dzień znalazłam się w klinice, gdyż nastąpiło silne zatrucie chemią. Nie liczyli lekarze, że będę żyć. Jak przeżyję trzy dni to będę żyła. W tym trzecim dniu przyjechał kapłan z olejami i Komunią Świętą. Nikt nie wie, kto przysłał kapłana, ten kapłan pięknie się modlił i dał mi Komunię Świętą. Potem objawiła się Matka Boża i było bardzo dużo postaci.
Matka Boża zasłoniła Sobą mnie, a szatani stali i czekali, że zwątpię w Boga. Powiedziałam im nie uda się wam: Moim Panem jest Jezus Chrystus więcej nikt. Byłam prawie martwa, tylko umysł jeszcze pracował, choć nie mówiłam, ale myśli moje były oświecone, a potem mówię do Jezusa, Najmilszy Jezu, nie pozwól abym, tutaj umarła tylko w Polsce kiedy będziesz chciał.
Podróż była wspaniała jakby ktoś ją przygotował, pomału wracam do zdrowia, podarowano mi życie. Składam przez Niepokalane Serce Maryji, Jezusowi niech będą dzięki Bogi w Trójcy Świętej Jedynej. Dziękuję Bogu i ludziom którzy się za mnie modlili i modlą.
Siostra Zofia.
Historia przepowiedni studni w Carignan
Wydrążyłem studnie, będę Wam wierny tak długo jak Wy będziecie wierni w Waszych modlitwach. Wierzcie, że wypełnię Moją obietnicę. Wybrałem to miejsce, aby napoić mój lud. Wybrałem to miejsce, aby wydrążyć studnie, aby wydrążyć źródło gdzie woda będzie tryskała w dostatku, aby napoić Mój lud. Powiedziałem Wam, tak długo jak będziecie wierni w Waszych modlitwach, będę wierny mojej obietnicy, będę Was uzdrawiał i kontynuował Waszą przemianę i potrzebuję Was, aby przemienić Mój Kościół.
Ojciec Emilian Tardif, m.s.c. dał tą przepowiednię przed śmiercią jednemu ze swoich współbraci (kapłanowi) mówiąc mu: <Któregoś dnia Bóg pokaże ci komu przekażesz tą przepowiednie>. My modliliśmy się o to aby mieć kapłana na naszym spotkaniu przed Bożym Narodzeniem. Piętnaście dni przed naszym spotkaniem jedna z zakonnic z Sióstr Przedstawicielstwa Maryi zadzwoniła pytając czy mogę przyjąć pewnego kapłana. Tego dnia, nie miałam czasu, nie mniej jednak zgodziłam się. Kapłan nie wiedział gdzie idzie, zakonnica po prostu powiedziała: <chciałam pokazać księdzu dom specjalnej modlitwy>. W tej chwili kapłan poczuł, że właśnie w tym momencie powinien przekazać przepowiednię dotyczącą studni. Nie wiedział nic o naszym domu, a ja nie wiedziałam nic o nim. Rozumiecie moje zdumienie kiedy przeczytałam przepowiednię, ponieważ od czasu kiedy Pan Bóg pobłogosławił wodę w naszej studni za pośrednictwem Zofii tłumy ludzi przychodzi po wodę i świadectwa o uzdrowieniach mnożą się. Woda ta zbliżyła nas gdyż od tego czasu kapłan stał się naszym przewodnikiem duchowym.
Chwała Tobie Boże
Yvette Barriault, m.b.n.
3788 chemin Ste-Therese Carignan
Quebec Canada J3L 4A7
Carignan, 17 lutego 2002
Pani Zofia
Polska
Szanowna Pani
Przybyła Pani do nas jak anioł zstępujący z nieba za co chciałam Pani serdecznie podziękować.
Od ostatniej wizyty Pani powstało kilka grup małych rycerzy, którzy spotykają się każdego miesiąca na modlitwie i słuchaniu Słowa Bożego. Ludzie przychodzą tutaj codziennie, aby nabierać wodę miłosierdzia, a ja zapraszam ich zawsze, do odmawiania modlitwy.
Dzięki tej wodzie jest kilka uzdrowień fizycznych, ale przede wszystkim wiele serc, które powróciły do Boga. Każdego tygodnia mamy wzruszające świadectwa działania Boga.
Nie mogę się doczekać kiedy przyjedzie Pani do Quebeku, aby się z nami tym wszystkim podzielić.
Nie przestaję dziękować Bogu za Pani wizytę u nas. Mamy nadzieję, że będziemy mogli gościć Panią na wiosnę.
Litania do Jana Pawła II (napisał Papież Benedykt XVI)
Kyrie eleison, Chryste eleison. Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami!
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami!
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami!
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami!
Bogurodzico Dziewico, módl się za nami!
Pielgrzymie Dobrej Nowiny, módl się za nami,
Pielgrzymie niosący Prawdę, …
Pielgrzymie dialogu,…
Pasterzu intelektualistów, módl się za nami,
Pasterzu dziennikarzy, …
Pasterzu podróżników, …
Pasterzu artystów, …
Pasterzu sportowców, …
Pasterzu pracujących i bezrobotnych, …
Pasterzu Polaków, …
Pasterzu całego świata, …
Przyjacielu dzieci, módl się za nami,
Wielki Przyjacielu młodzieży, …
Wzorze oddania się Niepokalanej, módl się za nami,
Wzorze pracowitości, …
Wzorze pokory, …
Pociecho cierpiących i nieuleczalnie chorych, módl się za nami,
Pociecho niepełnosprawnych, …
Pociecho porzuconych i osierocanych, …
Pociecho umierających, …
Kapłanie otwarty na człowieka, módl się za nami,
Kapłanie serdeczny, szczery i radosny, …
Orędowniku miłosierdzia Bożego, módl się za nami,
Orędowniku pokoju, …
Orędowniku cywilizacji miłości, …
Orędowniku sprawiedliwości społecznej, …
Orędowniku nadziei, która przekracza śmierć, …
Nauczycielu modlitwy, módl się za nami,
Nauczycielu patriotyzmu, …
Nauczycielu ekumenizmu, …
Obrońco życia od chwili poczęcia po naturalną śmierć módl się za nami,
Obrońco godności każdego człowieka, …
Olbrzymie wiary, nadziei i miłości, módl się za nami.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuści nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!
powrt